– Wydarzenia z marca 1968 roku pokazały Polakom, że można walczyć z komunizmem. Był to również jedyny zryw nie oparty o rewindykacje ekonomiczne – podkreśla abp Henryk Hoser.
Wystąpienia studentów na Uniwersytecie Warszawskim w marcu 1968 roku były wyrazem protestu wobec rosnących ograniczeń i cenzury. Młodzież domagała się przestrzegania praw obywatelskich zapisanych w konstytucji.
– Wystąpienia studentów nie miały nic wspólnego z problemem żydowskim – podkreśla abp Hoser.
– Demonstracje studenckie zostały brutalnie stłumione przez władze. Konsekwencją były silne represje na uczelniach – wspomina abp Hoser
Wydarzenia marca 1968 roku otworzyły również nową kartę w dziejach polskiej emigracji.
W konsekwencji wydarzeń marcowych z kraju wyjechało od trzynastu do dwudziestu tysięcy osób.
Magdalena Gronek