– Krzyż jest znakiem nadziei, zwycięstwa Boga i jego Miłości, tam gdzie człowiek doświadcza pogardy – powiedział biskup Marek Solarczyk. W przededniu 73. rocznicy wkroczenia na Pragę oddziałów Armii Czerwonej w katedrze świętego Michała Archanioła i świętego Floriana Męczennika modlono się w intencji więzionych w latach 1944-1954 i zakatowanych na śmierć przez NKWD i UB Polaków.
W homilii bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej nazwał ofiary „czerwonego terroru” świadkami wiary, którzy potrafili mieć nadzieję wbrew temu czego doświadczali.

 
– Świadectwem dramatycznych wydarzeń sprzed lat są istniejące do dziś znaki na ścianach piwnic na Pradze – powiedział hierarcha.

 
– Dla wielu ofiar NKWD i UB była to wielka próba wiary – zwrócił uwagę bp Solarczyk.

 
Po mszy świętej złożono wieńce w trzech miejscach, gdzie przetrzymywano i katowano Polaków – przy ulicy Cyryla i Metodego, Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława IV oraz przy ulicy Sierakowskiego.
Magdalena Gronek