Kanclerz Niemiec Angela Merkel i zarazem przewodnicząca Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) zapowiedziała, że nie będzie się sprzeciwiała zrównaniu praw związków homoseksualnych z małżeństwami heteroseksualnymi. – Deputowani CDU będą kierowali się w tej materii jedynie własnym sumieniem – powiedziała kanclerz.
Większych praw dla związków partnerskich, ze swobodną adopcją dzieci włącznie, domagają się także pozostałe partie.
Zdaniem niemieckich mediów, decyzja Angeli Merkel oznacza, że przyznanie parom homoseksualnym takich samych praw, jak małżeństwom heteroseksualnym, jest pewne. Jak twierdzi Agencja DPA, sprawa ta została już omówiona z bawarską CSU, która do tej pory zdecydowanie była przeciwna takim rozwiązaniom.
Frakcja SPD idzie jeszcze dalej i żąda, aby głosowanie nad zrównaniem praw związków partnerskich z małżeństwami heteroseksualnymi odbyło się jeszcze w tym tygodniu. – Mam nadzieję, że CDU nie wycofa się z danych obietnic – powiedział we wtorek Martin Schulz, dodając, że parlamentarzyści z SPD kontaktowali się w tej sprawie w chadekami. CDU na razie odrzuca taką możliwość.
Niemieckie media sugerują, że walka o dodatkowe prawa dla par homoseksualnych stała się elementem gry przedwyborczej. Do walki o głosy środowisk LGBT dołączyła CDU, która, wraz z bawarską CSU, była jedyną partią sprzeciwiającą się równym prawom dla par hetero- i homoseksualnych, szczególnie w kwestii możliwości adoptowania przez nich dzieci.
IAR