Home / Wiadomości  / Podejrzany o napady na kobiety trafił do aresztu

Podejrzany o napady na kobiety trafił do aresztu

Policjanci z Warszawy zatrzymali w sobotę mężczyznę podejrzanego o napady na kobiety – poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
31-letni Sebastian S. we wtorek około północy na jednej z ulic Ursynowa podbiegł do kobiety wracającej do domu. Próbował ją przewrócić i wciągnąć w ciemny zaułek. Kobiecie udało się obronić, a napastnik uciekł. Niespełna piętnaście minut później, na sąsiedniej ulicy, zaatakował na klatce schodowej jednego z bloków kolejną kobietę. Szarpiąc, próbował wciągnąć ją do windy. Kobiecie pomogli dwaj mężczyźni, którzy usłyszeli jej krzyk. Przez jakiś czas gonili napastnika, który zdołał jednak dobiec do samochodu i odjechać.
Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji powiedziała, że policjanci zatrzymali domniemanego sprawcę tych napadów po dwóch dniach poszukiwań. – Sprawą natychmiast zajęli się ursynowscy kryminalni. W rozmowach z pokrzywdzonymi kobietami ustalili rysopis mężczyzny i rozpoczęli jego poszukiwania. Informacja została przekazana do wszystkich patroli w rejonie zdarzeń – powiedziała Kędzierzawska.
Po kilku godzinach kryminalni wiedzieli, jakim samochodem prawdopodobnie porusza się napastnik. Mężczyzna został zatrzymany na jednej z ulic Ursynowa. 31-latek nie przyznawał się do popełnionych przestępstw.
Policjanci ustalili jednak, że to Sebastian S. może być sprawcą tych oraz dwóch innych napadów na kobiety, do których doszło w maju. Cztery pokrzywdzone kobiety rozpoznały mężczyznę.
Sebastian S. usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała i zmuszania do określonego zachowania, przy użyciu siły i gróźb, działając w warunkach recydywy oraz naruszenia nietykalności cielesnej.
Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec 31-latka areszt tymczasowy na okres dwóch miesięcy. Może mu grozić nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. W sierpniu 2016 roku opuścił on więzienne mury, gdzie odbywał wyrok za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze śmiertelnym skutkiem.
IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close