– Zbawienie Polski w 1920 roku było przede wszystkim darem Boga, który trzeba nam szanować – podkreślił arcybiskup Tadeusz Wojda SAC. W wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, mszą świętą w konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku, zainaugurowano obchody 97. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku, zwanej „Cudem and Wisłą”.
Liturgii przewodniczył metropolita białostocki. W homilii abp Wojda podkreślił, że 15 sierpnia to dla Polaków najważniejsze święto narodowe, w którym skupia się zarówno to, co ważne dla życia wiary, jak i narodowej tożsamości.
Podkreślił, za kardynałem Kakowskim, że: „nawet, jeśli o wolność nie trzeba dziś zbrojnie walczyć, to trzeba się jej cięgle uczyć, bo jest nam zadana”.
Zwracając na rolę Maryi w zwycięstwie 1920 roku, abp Wojda zachęcał do zawierzenia Jej
życia osobistego i narodowego.
Konkatedra Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku stanowi wotum
wdzięczności za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej 1920 roku. To właśnie w tej świątyni
swoją ostatnią mszę, przed wyruszeniem na front, odprawił ksiądz Ignacy Skorupka, którego śmierć stanowiła punkt zwrotny całej bitwy.
Magdalena Gronek