Co roku około dwóch milionów ludzi pada ofiarą handlu ludźmi, jedną trzecią stanowią dzieci. W Kościele katolickim w czwartek obchodzony jest 4. Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi.
Statystyki mówią o dwustu Polkach i Polakach rocznie, ofiarach tego procederu. Specjaliści szacują jednak, że może ich być nawet piętnaście tysięcy.
W Kościele katolickim 4. Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi przebiega pod hasłem „Migracja wolna od handlu ludźmi”. Tym razem Kościół wskazuje na tragedię migrantów i uchodźców, którzy bardzo często są ofiarami handlu ludźmi.
– Migranci, także Polacy, są dość łatwym celem dla handlarzy ludźmi. Są wykorzystywani do niewolniczej pracy – mówi Joanna Garnier z Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada.

 
Międzynarodowy Dzień Modlitwy i Refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi ustanowił Papież Franciszek. W Polsce z ramienia Kościoła katolickiego pomocom ofiarom handlu ludźmi zajmuje się między innymi Sieć Bakhita. To międzynarodowa i międzyzakonna grupa stworzona przez zakonnice w celu zwalczania i zapobiegania handlowi ludźmi oraz pomocy pokrzywdzonym w wyniku tego procederu. Działa w niej siostra Anna Bałchan ze Zgromadzenia Sióstr Marii Niepokalanej.

 
Do sieci Bakhita należą siostry zakonne z różnych zgromadzeń, stowarzyszeń, a także świeccy. Wśród nich są osoby bezpośrednio pracujące z ofiarami handlu ludźmi i ludzie zaangażowani w szeroko rozumianą prewencję i działalność edukacyjno-profilaktyczną.
IAR