Burza po słowach Hanny Gronkiewicz-Waltz o antysemityzmie
To było haniebne i niestosowne zachowanie. Tak przedstawiciele opozycji w Warszawie oceniają słowa wypowiedziane przez prezydent miasta Hannę Gronkiewicz-Waltz podczas obchodów 73. rocznicy powstania w getcie.
Szefowa stołecznego ratusza stwierdziła, że w Polsce wciąż żywy jest antysemityzm.
Przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Warszawy Cezary Jurkiewicz zaapelował do Hanny Gronkiewicz-Waltz, aby mówiła prawdę o sytuacji w naszym kraju.
Prezydent miasta odniosła się do sytuacji z Wrocławia, gdzie spalono kukłę Żyda oraz wspomniała o mszy odprawionej w Białymstoku w rocznicę powstania Obozu Narodowo-Radykalnego.
Jak podkreśla rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk, prezydent stolicy nie może ignorować takich sytuacji.
Na razie prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie odniosła się do apelu Prawa i Sprawiedliwości.
fot. R.Motyl (facebook.com/hanna.gronkiewiczwaltz)