Zamiast repatriantom, chcieli pomóc uchodźcom. Mowa o grupie posłów koalicji, którzy zdecydowali podczas sejmowej komisji finansowej o przekazaniu pieniędzy z rezerwy budżetowej na osoby, które przybędą do Polski z Syrii.
Na ten cel przeznaczono ponad milion dwieście tysięcy złotych. Po protestach opozycji, posłowie PO i PSL-u zmienili jednak decyzję i pieniądze ponownie trafiły do rezerwy – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Rafalska.
Rząd powinien pomóc Polakom znajdującym się na terenie Ukrainy, którym grozi niebezpieczeństwo – dodaje poseł PiS Adam Lipiński.
Sprowadzenie repatriantów do Polski może potrwać nawet kilkanaście lat – twierdzi Elżbieta Rafalska.
Przedstawiciele opozycji w tej sprawie skierowali również list otwarty do premier Ewy Kopacz. W piśmie posłowie PiS domagają się zwiększenia funduszy na repatriantów.
fot. wspolnota-polska.org.pl