Czy na Ursynowie doszło do złamania prawa? Na to pytanie od kilku tygodni próbują odpowiedzieć mieszkańcy oraz lokalni działacze społeczni. Chodzi o przeniesienie Bazarku na Dołku.
Targowisko, które znajduje się w pasie budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, ma zostać przeniesione na byłą pętlę autobusową Natolin Północny.
Przedstawiciele organizacji społecznych zarzucają miastu błędy proceduralne, utrudnianie dostępu do informacji publicznej oraz działania na szkodę mieszkańców – mówi Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa.
Do konfliktu interesów mogło dojść, ponieważ do wczoraj prezesem stowarzyszenia kupców Bazarku na Dołku był radny Ursynowa. Jak przyznaje sam Piotr Karczewski z Platformy Obywatelskiej – rezygnacja ze stanowiska była spowodowana narastającym konfliktem wokół przeprowadzki targowiska.
– Decyzja dotycząca wyboru nowej lokalizacji bazarku została podjęta zgodnie ze wszelkimi procedurami i z polityczną akceptacją władz Ursynowa – zaznacza Piotr Karczewski.
Ostateczna decyzja w sprawie wydzierżawienia terenu po byłej pętli autobusowej ma zostać podjęta na komisji infrastruktury Rady Miasta 27 lutego.
Mikołaj Michalecki