Trwa największe od lat oblężenie w warszawskich podstawówkach. Do pierwszych klas pójdą wszystkie sześciolatki.
W szkołach pojawią się również dzieci siedmioletnie, którym na wniosek rodziców odroczono obowiązek szkolny.
Wiele stołecznych placówek nie jest przygotowanych na przyjęcie takiej liczby uczniów. W niektórych dzielnicach są szkoły, które utworzą po szesnaście klas pierwszych i będą pracowały na dwie zmiany.
Takie warunki niekorzystnie wpływają na rozwój dziecka – mówi Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.
15-06-elbanowska1
W wielu szkołach mogą pojawiać się problemy organizacyjne – przyznają stołeczni urzędnicy.
Najgorsza sytuacja jest na Bemowie i Białołęce – mówi Beata Murawska ze stołecznego biura edukacji.
15-06-murawska1
Dyrektorzy niektórych szkół muszą szukać dodatkowych pomieszczeń na klasy. Dzieci będą uczyć się w bibliotekach oraz byłych świetlicach.
Urzędnicy przypominają, że klasa może liczyć maksymalnie dwudziestu pięciu uczniów.
fot. Jakub Troszyński