Czy w Polsce też trwa handel ciałami zabijanych dzieci?
Co się dzieje z ciałami abortowanych dzieci w Polsce? Takie pytanie w liście otwartym do premier Ewy Kopacz skierowali działacze pro-life.
Przedstawiciele Fundacji Pro-Prawo do Życia obawiają się, że ciała zabitych dzieci są sprzedawane.
Jak wskazuje autor listu Mariusz Dzierżawski, rząd odmawia odpowiedzi w tej sprawie już od kilku lat.
W ostatnich dniach dotarły do Polski informacje o handlu organami abortowanych dzieci w Stanach Zjednoczonych.
W maju media informowały o skazaniu na Węgrzech grupy przestępczej sprzedających szczątki zabitych dzieci – dodaje Mariusz Dzierżawski.
Tymczasem w internecie pojawiły się szokujące wyznania byłej technik współpracującej z amerykańską organizacją Planned Parenthood, która sprzedawała tkanki zabitych dzieci. Środowiska pro-life w Stanach Zjednoczonych zapowiadają, że 22 sierpnia rozpoczną akcję modlitewną w celu zaprzestania aborcji w ich kraju.
fot. sxc.hu, lic. CC