D.Wildstein: manipulacją jest nazywanie tych protestów "Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet"
– Większość Polek nie zgadza się poglądami organizatorek „czarnych protestów” – twierdzi Dawid Wildstein z TVP Info. W kilkudziesięciu miastach w Polsce i wielu za granicą odbywają się w niedzielę i w poniedziałek strajki kobiet.
Marsze i debaty związane z protestem odbyły się w niedzielę między innymi w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Elblągu i Siemiatyczach. Manifestacje jeszcze w poniedziałek mają być kontynuowane.
Dawid Wildstein ocenia, że nazywanie tych protestów „ogólnopolskim strajkiem kobiet” jest manipulacją.
Organizatorzy tego typu protestów pragną wzbudzić konflikt społeczny – dodaje Dawid Wildstein.
Manifestantki zbierają podpisy pod petycją do parlamentarzystów. Zawiera ona jedenaście postulatów, między innymi dotyczących eliminacji agresji seksualnej i pełnego dostępu do metod planowania rodziny. Feministki sprzeciwiały się także ingerencji kościoła w politykę oraz ingerencji polityki w edukację.
Krzysztof Jędrasik