Home / Wiadomości  / Decyzja reprywatyzacyjna ws. Chmielnej 70 uchylona

Decyzja reprywatyzacyjna ws. Chmielnej 70 uchylona

Komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję reprywatyzacyjną prezydent Warszawy w sprawie działki pod dawnym adresem Chmielna 70 w Warszawie. Odmówiono tym samym przyznania praw do działki trzem osobom, które o nie wystąpiły i uzyskały je w 2012 roku. Decyzji nadano klauzulę natychmiastowej wykonalności.
Dawny adres Chmielna 70 to działka tuż obok wejścia do Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki. Choć jest niewielka, jej wartość szacuje się na około stu sześćdziesięciu milionów złotych. Działka w 2012 roku trafiła w ręce Marzeny K., Grzegorza Majewskiego oraz Janusza Piecyka.
W ubiegłym roku okazało się, że grunt otrzymali niesłusznie, bo jego dawny właściciel, obywatel Danii, uzyskał już odszkodowanie. Ujawnienie zwrotu działki pod dawnym adresem Chmielna 70 dało początek aferze reprywatyzacyjnej.
Rozprawa Komisji Weryfikacyjnej w sprawie zwrotu Chmielnej 70 odbyła się 13 lipca. Zeznania złożyli wówczas: były urzędnik Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Krzysztof Śledziewski oraz beneficjenci decyzji zwrotowej: Grzegorz Majewski i Janusz Piecyk. Składania zeznań odmówiła Marzena K. Przed Komisją nie stawiła się prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W poniedziałek negatywną opinię na temat tego zwrotu wydała Rada Społeczna działająca przy Komisji Weryfikacyjnej.
W czwartek komisja uchyliła tę decyzję reprywatyzacyjną. W uzasadnieniu, które odczytał przewodniczący Komisji wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, komisja stwierdziła, że w tej sprawie „rażąco naruszono prawo procesowe”. „Obecni beneficjanci decyzji nie byli uprawnieni do wystąpienia z wnioskiem o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego w zakresie dwóch trzecich nieruchomości” – brzmi fragment uzasadnienia decyzji.
Komisja weryfikacyjna stwierdziła, że krąg spadkobierców został nieprawidłowo określony. Oceniła też, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie dopełniła swoich obowiązków w tej sprawie.
Członek Komisji Weryfikacyjnej z ramienia PO Robert Kropiwnicki uważa, że sprawą Chmielnej 70 ponownie powinien zająć się stołeczny ratusz, a nie Komisja. Kropiwnicki zauważył, że nieruchomość – mimo decyzji reprywatyzacyjnej – pozostała w zasobie miasta, ponieważ beneficjenci decyzji zrzekli się praw do działki. – Nieruchomość, która jest dziś własnością miasta, wraca do miasta; czyli jest to decyzja papierowa, pozorna – dodał polityk PO.
IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close