Domniemany zamachowiec z Berlina – Anis Amri zginął podczas strzelaniny z policją w okolicach Mediolanu. Minister spraw wewnętrznych Włoch Marco Minniti poinformował, że nie ma wątpliwości, co do tożsamości mężczyzny, zastrzelonego przez patrol policji.

 
Tłumaczenie:
(Osoba, która została zabita, to – jesteśmy pewni – Anis Amri, podejrzany o zamach terrorystyczny w Berlinie.)
W nocy Tunezyjczyk, podczas rutynowej kontroli drogowej, wyciągnął pistolet i zaczął strzelać, wtedy został zabity przez funkcjonariuszy. Minister spraw wewnętrznych poinformował, że jeden policjant został niegroźnie ranny i leży w szpitalu. Minniti podziękował funkcjonariuszowi za jego poświęcenie. Zwrócił uwagę, że dzięki niemu Włosi mogą spokojnie i bezpiecznie spędzić święta. – Policjanci, którzy przeprowadzili akcję, wykonali wspaniałą pracę – mówił minister.
Poszukiwania mężczyzny, podejrzewanego o przeprowadzenie ataku, prowadzono w całej Europie. Wszystko wskazuje, że to Anis Amri ukradł ciężarówkę z polskiej firmy przewozowej i wjechał nią w tłum ludzi, przebywających na jarmarku. W ataku zginęło dwanaście osób, a około pięćdziesięciu zostało rannych. Terrorysta zabił też polskiego kierowcę ciężarówki. Niemiecka policja opublikowała zdjęcie Tunezyjczyka, rozesłano za nim międzynarodowy list gończy.
IAR