Miał być pełny stadion w Warszawie i królewska atmosfera, a będzie wstyd na całą Europę. Decyzją UEFA mecz Legii w Lidze Mistrzów z Realem Madryt odbędzie się bez udziału publiczności. Klub odwoła się od tej decyzji.
W czasie pierwszego spotkania z Borussią Dortmund kibice Legii używali pirotechniki oraz mieli wykrzykiwać rasistowskie hasła. Ponadto doszło do napaści kibiców gospodarzy na gości.
W związku z tymi incydentami Europejska Federacja Piłki Nożnej zadecydowała o zamknięciu stadionu dla kibiców na mecz z 'Królewskimi’ oraz nałożyła na klub karę finansową w wysokości osiemdziesięciu tysięcy euro.
Decyzja nie jest ostateczna i będziemy się od niej odwoływać – zapowiada dyrektor Legii Warszawa do spraw komunikacji Seweryn Dmowski.
Liczymy, że UEFA odpowie na nasze odwołanie przed 2 listopada, kiedy zaplanowane jest spotkanie z Realem – dodaje Seweryn Dmowski.
Legia po dwóch kolejkach rozgrywek Ligi Mistrzów plasuje się na ostatnim miejscu w grupie F.
Piotr Wojtowicz
facebook.com/LegiaWarszawa