Produkcja „Bóg nie umarł 2” to pasjonująca opowieść o próbie odpowiedzi na najważniejsze pytania wyłącznie przy pomocy argumentów prawnych. Drugą część filmu, który poruszył serca i sumienia ponad stu czterdziestu tysięcy polskich widzów, można oglądać w kinach już od 8 kwietnia.
Grace jest nauczycielką historii w liceum. Podczas prowadzenia lekcji odpowiada na pytanie uczennicy, wspominając przy tym działalność Jezusa Chrystusa.
Dyrekcja szkoły zarzuca jej złamanie przepisu o świeckości instytucji państwowej. W świeckiej szkole, na lekcji historii nie powinno mówić się o Jezusie. Jeśli Grace przeprosi sprawa zostanie rozstrzygnięta polubownie i zachowa pracę. Jeśli nie, sprawa trafi do sądu i wówczas kobieta może stracić wszystko łącznie z prawem do wykonywania zawodu.
Rozpoczyna się pasjonujący sądowy spór, w który angażuje się szkolna społeczność. To wszystko sprawia, że odmieni się życie wielu osób. Konflikt, który miał być lekcją pokory dla ludzi wierzących, przeradza się w niezwykłą dysputę o wolności sumienia, istnieniu Boga i jego obecności w przestrzeni publicznej…
Twórcy o filmie:
Czuję wręcz, że chrześcijanie są lekceważeni i marginalizowani. Ludzie przewracają oczami, a powinni szanować tę religię tak, jak szanuje się inne – mówi Melissa Joan Hart – odtwórczyni filmowej Grace. Jestem chrześcijanką i często odczuwam, że gdybym wyznawała inną wiarę, napotykałabym na znacznie więcej szacunku – dodaje.
Chuck Konzelman, Cary Solomon, autorzy scenariusza:
Chcieliśmy utrzymać realistyczny ton – wyjaśnia Cory Solomon, jeden ze scenarzystów „Bóg nie umarł 2”. Nie mieliśmy zamiaru opowiadać historii, przy której trzeba przymrużyć oko lub która nie ma nic do powiedzenia – dodaje. Scenarzyści twierdzą, że ich film ukazuje nie tylko mylne postrzeganie oraz stosowanie reguły „rozdziału państwa od Kościoła”, ale także podkreśla coraz większą niechęć świata świeckiego wobec mężczyzn i kobiet, którzy chcą mówić o swojej wierze publicznie.
Więcej o filmie „Bóg nie umarł 2” na www.bognieumarl-film.pl.
fot. dystrybutor