Franciszek: granica między dobrem a złem jest w ludzkim sercu
Podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański na placu św. Piotra w Rzymie, papież przypomniał, że granica między dobrem a złem przechodzi w sercu każdego człowieka. Tymi słowami Franciszek nawiązał do niedzielnej Ewangelii, w której Jezus mówił o obecności zła w świecie i królestwie niebieskim.
Ojciec Święty zauważył, że przypowieść o dobrym ziarnie i o chwaście, ukazuje wielką cierpliwość Boga, który troszczy się o ocalenie „dobrych ziaren”.
„Poprzez ten obraz Jezus mówi nam, że na tym świecie dobro i zło są tak bardzo powiązane ze sobą, że niemożliwe jest ich rozdzielenie i wykorzenienie wszelkiego zła. Tylko Bóg może to uczynić, i dokona tego podczas Sądu Ostatecznego. Wraz z tymi dwuznacznościami i złożonym charakterem, sytuacja obecna to pole wolności chrześcijan, na którym dokonuje się trudne zadanie rozeznania” – wyjaśniał papież.
Franciszek przypomniał, że Bóg pomaga nam zrozumieć, że dobra i zła nie można utożsamiać z określonym terytorium lub pewnymi grupami ludzi. Mówi On nam, że granica między dobrem a złem przechodzi w sercu każdego człowieka.
„Jezus Chrystus, przez swoją śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie wyzwolił nas z niewoli grzechu i daje nam łaskę, by podążać w nowym życiu” – dodał.
Papież modlił się, abyśmy z pomocą Maryi potrafili uchwycić w otaczającej nas rzeczywistości nie tylko brud i zło, ale również dobro i piękno.
Po zakończeniu modlitwy Anioł Pański papież Franciszek wyraził zaniepokojenie obecną sytuacją w Jerozolimie.
„Z niepokojem śledzę poważne napięcia i akty przemocy, jakie mają miejsce w tych dniach w Jerozolimie. Odczuwam potrzebę wyrażenia żarliwego apelu o powściągliwość i dialog” – mówił Franciszek.
Ojciec Święty zachęcił, by przyłączyć się do modlitwy, żeby Pan natchnął wszystkich postanowieniami pojednania i pokoju. Swoje myśli i wsparcie skierował również do młodych uczestników warsztatów „Hombre Mundo”, którzy dawali świadectwa radości Ewangelii w najbiedniejszych przedmieściach różnych kontynentów.
KAI