Franciszek: życie chrześcijańskie jest szkołą pokory, która otwiera się na łaskę
O znaczeniu pokarmu eucharystycznego i pokarmu Słowa dla życia Bożym miłosierdziem mówił papież Franciszek podczas środowej audiencji ogólnej. W swojej katechezie odniósł się do powołania celnika Mateusza i wskazał na potrzebę skruszonego serca, bez którego każde działanie religijne jest nieskuteczne.
Nawiązując do zgorszenia faryzeuszów, gdy Jezus zasiadał z celnikami i grzesznikami, Ojciec Święty zauważył, że ta decyzja wskazywała, iż także oni mogli być uczniami Pana. Dodał jednocześnie, że bycie chrześcijanami nie czyni nas bezgrzesznymi.
Kościół nie jest wspólnotą osób doskonałych, ale uczniów w drodze, którzy naśladują Pana, ponieważ uznają siebie za grzeszników, potrzebujących Jego przebaczenia. Zatem życie chrześcijańskie jest szkołą pokory, która otwiera się na łaskę – mówił Franciszek.
Papież przypomniał, że we wspólnocie chrześcijańskiej stół Pański ma podwójny wymiar: jest to stół Słowa i stół Eucharystii.
Przyjmijmy zaproszenie, aby zasiąść obok Niego, wraz z Jego uczniami. Uczmy się patrzeć z miłosierdziem i rozpoznawania w każdym z nich naszego współbiesiadnika. Wszyscy jesteśmy uczniami, którzy potrzebują doświadczenia i życia pocieszającym słowem Jezusa – stwierdził papież.
Ojciec Święty dodał, że wszyscy potrzebujemy posilania się Bożym miłosierdziem, bo z tego źródła wypływa nasze zbawienie.
fot. youtube.com/vatican