Wielkość nie zawsze decyduje o praktycznych zaletach samochodu. Potwierdza to Renault Twingo GT. Auto, które ma nieco 3,5 metra długości, doskonale sprawdza się w zakorkowanych miastach.
W Twingo zastosowano wiele nowoczesnych rozwiązań, aby jazda niewielkim pojazdem była przyjemna i ze sportowym zacięciem – mówi atache prasowy Renault Polska Janusz Chodyła.
W Twingo GT zastosowano również zmiany w zawieszeniu, aby samochód był bezpieczniejszy – zaznacza Janusz Chodyła.
Mimo niewielkich rozmiarów samochód ten od razu rzuca się w oczy. Przez wybór indywidualnych opcji można nabyć Twingo GT z charakterystycznymi grafikami i naklejkami po bokach. Dodatkowe elementy, które od razu zauważymy to tylne wloty powietrza oraz czarna, szklana klapa bagażnika. W testowanej wersji atutem jest szyberdach, który praktycznie można odsłonić w całości. Charakteru nadają dwie rury wydechowe.
Wnętrze miło zaskakuje. Duże zegary na desce rozdzielczej są czytelne i wypełniają całą przestrzeń za kierownicą. W środkowym panelu znajdziemy radio, opcje klimatyzacji oraz miejsce na telefon, który możemy połączyć z aplikacją R&GO. Dzięki niej zyskujemy nawigację oraz obrotomierz. Tego drugiego nie znajdziemy w desce rozdzielczej, ponieważ jest za mało miejsca. Warte uwagi są elementy takie jak wloty nawiewu czy obudowa drzwi, które są wykończone kolorem lakieru.
W tym samochodzie znajdziemy różne rozwiązania na schowki. Pod środkowym panelem jest wyjmowane pudełko, pod którym znajdują się uchwyty na butelki czy kubki. Schowek przed fotelem pasażera z łatwym dostępem i pojemny. Spokojnie schowamy w nim parasolkę, butelkę i inne artykuły, które mogą przydać się w podróży.
Przestrzeni w środku nie za wiele. To na pewno nie jest zaskoczeniem dla osób, które po dłuższym namyśle chcą kupić właśnie taki samochód. Przy pełnym przesunięciu foteli kierowcy i pasażera do tyłu, brakuje miejsca dla pozostałych podróżnych. Plusem jest to, że samochód posiada cztery drzwi.
W bagażniku również wiele nie pomieścimy, ale zgrzewkę wody i kilka siatek zakupów przewieziemy bez większych problemów. W sumie do wypełnienia 219 litrów przestrzeni. Dodatkowo można przesunąć oparcie tylnej kanapy, dzięki czemu zyskujemy kilka centymetrów. Musimy jednak pamiętać, że pod przestrzenią bagażową znajduje się serce tego samochodu. Bagażnik zakrywa wspomniana już czarna, szklana klapa. Element ten jest otwierany za pomocą przycisku, który znajduje się w zderzaku nad tablicą rejestracyjną.
Teraz przejdźmy do najważniejszego, czyli do silnika. W wersji GT Twingo z tyłu trzycylindrowy silnik 0.9 TCe, który generuje 110 koni mechanicznych i 170 niutonometrów momentu obrotowego. Przy masie poniżej tony takie parametry pozwalają na osiągnięcie przyzwoitych wyników. Francuską wyścigówkę miejską rozpędzimy w czasie 9,6 s. Maksymalnie możemy osiągnąć prędkość 182 km/h. Przy takich wynikach zadawalające jest również spalanie. Według producenta jest to od 4,5 do 6,2 l. W czasie testu udało się osiągnąć średnią 6,5 litra benzyny. Na trasie był to wynik poniżej 5 litrów (4,8l.). Warto jednak dodać, że wyniki te udało się osiągnąć przy włączonej opcji ECO. Przy normalnej pracy silnika i nieco agresywnej jeździe Renault Twingo GT spala powyżej 8 litrów benzyny.
Mimo, że silnik jest nieduży, to możemy usłyszeć charakterystyczne brzmienie. Po mieście przy niewielkich prędkościach jest to odgłos nieprzeszkadzający, a dla miłośników motoryzacji nawet przyjemny. Przy dłuższych trasach i znacznie większych prędkościach silnik jest odczuwalny dla uszu kierowcy i pasażerów.
Kolejny minus Twingo to nie wygospodarowanie miejsca na bagaż pod przednią maską. Samo otwarcie tej plastikowej klapy i dostanie się do płynów powoduje duże utrudnienia. W Twingo maskę jedynie możemy uchylić, aby uzupełnić pojemnik płynu chłodniczego czy spryskiwaczy. Po pewnym czasie ta czynność jest do opanowania, ale pewnie nie jedną kobietę taka opcja odstraszy.
Na miejskich ulicach sprawdza się zastosowane zawieszenie. Dodatkowo z przodu nie ma przegubów napędowych, dlatego uzyskujemy większy skręt całego auta. Mamy wrażenie, że koła skręcają w stosunku do toru jazdy o prawie 90 stopni.
0
Renault Twingo GT jest to samochód dla osób, które chcą się wyróżniać na polskich drogach. Miejskie auto, które zmieści się praktycznie w każdą lukę parkingową. Dodatkowo wzmocniony silnik pozwoli również na szybsze wystartowanie spod świateł. Warto podkreślić, że Renault Twingo GT to najtańszy usportowiony maluch na naszym rynku. Za wersję GT musimy zapłacić 56 tysięcy złotych. Podstawowa wersja Twingo kosztuje już 36 000 zł.
Mikołaj Michalecki
