Polska na cenzurowanym w Ameryce. Administracja Donalda Trumpa nie pozostawiła wątpliwości, że nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej źle wpłynie na stosunki polsko-amerykańskie.
Głos w sprawie nowelizacji zabrali kongresmeni. Przedstawiciele ustawodawcy napisali list do prezydenta Dudy ostrzegając, że wolność słowa jest podstawą i siłą napędową demokracji.
– Polskie władze państwowe powinny brać pod uwagę takie opinie – zaznaczył na antenie Radia Warszawa w poranku „Siódma9” dziennikarz TVP – Bartłomiej Graczak.

 
– Zmiana polityki zagranicznej pozwala na partnerskie rozmowy z przedstawicielami władz Ameryki i Izraela – dodał Graczak.

 
Głos w sprawie ustawy o IPN zabrał również Departament Stanu. Urzędnicy ostrzegli, że przyjęcie noweli może mieć wpływ na strategiczne interesy Polski i jej stosunki z USA oraz Izraelem.
Mikołaj Michalecki
Cała rozmowa: