Izraelskie lotnictwo zaatakowało pozycje syryjskiej armii w pobliżu Wzgórz Golan, na granicy między oboma krajami. Poinformował o tym rzecznik izraelskiej armii.
Kilka godzin wcześniej syryjskie stanowiska ostrzelały także izraelskie czołgi.
To reakcja na śmierć izraelskiego chłopca, który zginął w niedzielę przed południem na Wzgórzach Golan, w pobliżu granicy z Syrią – jak twierdzą izraelskie władze, w wyniku celowego ataku syryjskiej armii.
Od czasu wybuchu wojny domowej w Syrii, ponad trzy lata temu, na granicy z Izraelem często dochodzi do zbrojnych incydentów.
14-letni chłopiec, który zginął w niedzielę, był jednak ich pierwszą ofiarą śmiertelną.
fot. ks. M. Wedziuk