Home / Wiadomości  / Kosztowny żart pasażera na lotnisku Chopina

Kosztowny żart pasażera na lotnisku Chopina

Mężczyzna, który planował lecieć z lotniska Chopina w Warszawie do Londynu, podczas procedury nadawania bagażu zażartował, że w jego bagażu jest bomba. Został on ukarany podwójnym mandatem, a także został wycofany z listy pasażerów lotu do Londynu i nie wpuszczono go na pokład samolotu.
Pasażer podczas nadawania bagażu zapytał obsługę lotniska „co będzie, jak w bagażu będzie bomba?”. Mężczyzna, w odpowiedzi na pytanie pracownika lotniska, czy w paczce jest coś, co może stwarzać zagrożenie, odpowiedział, że: „chyba raczej nie ma”. Następnie oddalił się, nie udzielając obsłudze odpowiedzi.
– Pracownicy lotniska poinformowali o zdarzeniu służby, które podjęły odpowiednie działania – mówi Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.

 
Ostatecznie mężczyzna został ukarany dwoma mandatami, po pięćset złotych każdy. Jeden został nałożony na podstawie ustawy Prawo Lotnicze i Rozporządzenia Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie podstawowych przepisów porządkowych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa i ochrony lotów oraz porządku na lotnisku. Drugi mandat karny nałożono na mężczyznę za złamanie art. 66 § 1 Kodeksu Wykroczeń.
IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close