Minął rok od wybuchu protestów na kijowskim Placu Niepodległości
Polacy bardzo ofiarnie włączyli się w pomoc naszym wschodnim sąsiadom. Na Ukrainę trafiło ponad milion złotych, które zostały przeznaczone, m.in. na leki, sprzęt medyczny oraz 35 ton darów.
Protesty na Majdanie dokumentował ukrainista Marcin Roszkowski.
marcin1
Cały czas byliśmy w centrum wydarzeń – dodaje Marcin Roszkowski,
marcin2
Pomoc dla Ukrainy jest cały czas organizowana. Przed nadejściem zimy najbardziej potrzebna jest ciepła odzież, zimowe buty oraz leki.
fot. Ivan Bandura lic. CC