Na "Łączce" z premedytacją zacierano ślady zbrodni komunistycznych
Zbrodnie komunistyczne były zacierane przez dziesięciolecia. IPN podsumował trzeci etap prac na „Łączce”.
Badacze ustalili, że trzydzieści lat temu miejsca grzebania ofiar stalinizmu dewastowano przy pomocy ciężkiego sprzętu. Nad szczątkami z lat czterdziestych i pięćdziesiątych celowo chowano potem kolejnych zmarłych.
W latach osiemdziesiątych zacierano ślady zbrodni komunistycznych – twierdzi Anna Szeląg z Instytutu Pamięci Narodowej.
IPN dysponuje dokumentami, z których jasno wynika, że działania zacierające były prowadzone z premedytacją.
Trzeci etap prac na „Łączce” prowadzony był od 19 września do 6 października. W tym czasie przebadano kolejne fragmenty kwatery „Ł”, gdzie do niedawna znajdowały się groby współczesne, lokowane od lat osiemdziesiątych.
Badacze odkryli szczątki należące do kilkunastu ofiar stalinizmu. Prace na Powązkach zostaną wznowione wiosną.
Piotr Otrębski
fot. Mikołaj Michalecki