Najwyższa Izba Kontroli krytycznie o systemie kształcenia kadr medycznych
Tylko nieco ponad dwóch lekarzy przypada na tysiąc osób w Polsce. To za mało – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli.
W najnowszym raporcie wskazuje się na brak kompleksowej strategii kształcenia kadr, uwzględniającej potrzeby społeczeństwa oraz trendy epidemiologiczne oraz demograficzne. O liczbie lekarzy decydują uczelnie, które kierują się rachunkiem ekonomicznym.
Taka sytuacja to jedna z przyczyn kolejek do specjalistów – mówi prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Problemem jest również brak analiz dotyczących emigracji kadr medycznych – dodaje Krzysztof Kwiatkowski.
Według raportu NIK sytuację poprawić mogłyby przywrócenie stażu podyplomowego, czy wzmożenie nadzoru nad kształceniem. Ważne jest również przeprowadzenie analiz, które określiłyby liczbę lekarzy konkretnych specjalności, jaka powinna przypadać na daną populację ludności.
fot. Alex E. Proimos, lic. CC