Home / Wiadomości  / O pomoc ONZ apeluje matka mężczyzny, którego lekarze chcą odłączyć od aparatury

O pomoc ONZ apeluje matka mężczyzny, którego lekarze chcą odłączyć od aparatury

Viviane Lambert, matka 42-letniego Vincenta, który od 11 lat po wypadku leży sparaliżowany i pogrążony w śpiączce, zaapelowała o pomoc do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

We Francji trwa batalia prawna o życie mężczyzny. Lekarze, wspierani wyrokami sądów oraz wolą żony i części rodzeństwa pacjenta, chcą zaprzestać odżywiania go i nawadniania.
Jak mówiła Viviane Lambert podczas okrągłego stołu zorganizowanego przez Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości przy okazji 41. sesji Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie, działania podjęte wobec jej syna to próba zabójstwa.

Viviane Lambert powiedziała:

„Krzyczę głośno, że Vincent ma być zamordowany. To właściwe słowo. Kiedy widziałam się z Vincentem, dawałam mu czasem łyżeczką kompotu czy kremu i on połykał. Dlaczego nas się nie słucha? Vincent jest istotą ludzką. Nie jest przedmiotem. Wpychamy mu głowę pod wodę – to dramatyczne! Zdecydowałam się tu przyjść, mając nadzieję, że przynajmniej tutaj będzie możliwe podjęcie jego obrony.”

11 maja lekarz prowadzący Vincenta Lamberta poinformował rodzinę, że od 20 maja szpital zaprzestanie odżywania i podawania płynów mężczyźnie. Zapewniali, że po kilku dniach chory umrze nie odczuwając żadnego bólu – usypiając w sposób naturalny.
20 maja paryski sąd apelacyjny nakazał przywrócenie przerwanego leczenia, dopóki Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami, do którego zwrócili się rodzice, nie zapozna się ze sprawą. Oenzetowski komitet zwrócił się wcześniej do Francji z prośbą o zawieszenie decyzji o zaprzestaniu leczenia do czasu, aż zbada dokumentację. Komitet nie dysponuje jednak żadną siły przymusu wobec państw członkowskich.

Według francuskiej minister zdrowia Agnès Buzyn, Francja nie jest zobowiązana do uwzględnienia jego prośby. To właśnie Ministerstwo Zdrowia Francji wraz z Ministerstwem Spraw Zagranicznych złożyły apelację do Sądu Kasacyjnego. Ten w ostatni piątek podważył wyrok Sądu Apelacyjnego nakazującego utrzymanie Vincenta Lamberta przy życiu. Tym samym otworzył drogę do ponownej decyzji o zaprzestaniu jego odżywiania i nawadniania.
Adwokaci rodziców zapowiedzieli, że oskarżą o morderstwo z premedytacją lekarza, który nakazał przerwanie leczenia. „Vincent nie jest ani chory, ani w stanie terminalnym. Jest w stanie właściwym dla osoby niepełnosprawnej” – podkreślił Jérôme Triomphe, jeden adwokatów rodziców. Zdaniem prawnika „mamy do czynienia z bardzo poważną sytuacją naruszenia przez Francję jej międzynarodowych zobowiązań i to ze szkodą dla człowieka niepełnosprawnego”.

Sprawa Vincenta Lamberta wywołała na nowo we Francji dyskusję na temat obowiązującego w tym kraju od trzech lat prawa zakazującego eutanazji, ale zezwalającego na zakończenie sztucznego utrzymywania przy życiu chorego, gdy nie daje mu ono szans na powrót do zdrowia. Obawy budzi możliwość wykorzystania tych regulacji do tzw. „biernej eutanazji” osób ciężko chorych i nierokujących na wyzdrowienie.
Sprawa 42-letniego dziś strażaka jest od kilku lat przedmiotem batalii prawnej, także międzynarodowej. W 2015 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił wniosek rodziców, starających się o utrzymanie syna przy życiu, stwierdzając, że zaprzestanie karmienia i nawadniania Vincenta Lamberta nie naruszy zasady prawa do życia, zagwarantowanego przez Europejską Konwencję Praw Człowieka. Niedawno Trybunał podtrzymał swoje stanowisko.

IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close