Na stronie internetowej parlamentu opublikowano opinię Biura Analiz Sejmowych dotyczącą prawnych możliwości domagania się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec. Zlecił ją w połowie lipca poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk, który zapytał, czy zgodnie z prawem międzynarodowym nasz kraj może dochodzić reparacji od Niemiec za straty materialne i osobowe podczas II wojny światowej.
W opinii napisano między innymi, że domaganie się odszkodowań od Niemiec przez Polskę jest zasadne. „Twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione” – czytamy.
Poseł Mularczyk powiedział, że opinia ma – jak to określił – charakter pomocniczy dla rządu i instytucji państwowych. Dodał, że jest ona profesjonalna, dobrze przygotowana, bardzo obszerna, kompleksowa i dotyczy sposobu rozwiązywania problemu reparacji po pierwszej i drugiej wojnie światowej.

 
Mularczyk dodał, że Niemcy stosowały wobec Polski inne standardy, niż wobec Stanów Zjednoczonych, czy Izraela, jeśli chodzi o wypłatę odszkodowań wojennych. Zdaniem polityka, z opinii można wyciągnąć wniosek, iż sprawa reparacji nie jest zamknięta i Polska powinna przygotować rachunek strat za drugą wojnę światową.
Poseł PiS był też pytany o stanowisko polskiego rządu z 1953 roku w sprawie zrzeczenia się roszczeń. – Polska w tamtym czasie nie była krajem suwerennym – powiedział.

 
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej jest zdania, że domaganie się od Niemiec reparacji wojennych jest prowadzone przez rząd PiS na użytek wewnętrzny.

 
Podobnego zdania jest Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. Jej zdaniem, rząd PiS-u nie wystąpi do Niemiec o roszczenia, ale będzie je wykorzystywać na użytek wewnętrzny, by – jak to określiła – utożsamić Niemcy z Unią Europejską.

 
W opinii BAS podkreślono między innymi, że Polska poniosła największe, w stosunku do całkowitej liczby ludności i majątku narodowego, straty osobowe i materialne ze wszystkich państw europejskich. Straty te – napisano w ekspertyzie BAS-u – nie wynikały tylko z działań wojennych, ale przede wszystkim z niemieckiej polityki okupacyjnej, w szczególności celowej i zorganizowanej eksterminacji ludności na okupowanych terenach państwa polskiego, a także z intensywnej eksploatacji społeczeństwa polskiego, w tym pracy przymusowej oraz celowego niszczenia mienia, między innymi zburzenia stolicy państwa polskiego Warszawy.
IAR