Drugi dzień wizyty Papieża Franciszka w Panamie. Ojciec Święty przyjechał z wizytą do tego kraju na 34. Światowe Dni Młodzieży.
W czwartek papież udał się do Palacio Bolivar, siedziby ministerstwa spraw zagranicznych. Tam rozpoczęło się jego spotkanie z przedstawicielami władz oraz korpusu dyplomatycznego.
Papież Franciszek podkreślił wyjątkowe położenie geograficzne i kulturowe Panamy. Podczas spotkania z władzami środkowoamerykańskiego kraju oraz korpusem dyplomatycznym zwrócił uwagę na to, że Panama jest naturalnym pomostem pomiędzy kontynentami oraz narodami.
– Wasz kraj, ze względu na uprzywilejowaną lokalizację, stanowi miejsce strategiczne nie tylko dla regionu, ale także dla całego świata. Jest mostem między oceanami i naturalną ziemią spotkań. Panama, najwęższy kraj w obu Amerykach, jest symbolem zrównoważonego rozwoju rodzącego się ze zdolności do tworzenia więzi i przymierzy. Ta zdolność charakteryzuje serce Panamczyków – zaznaczył Franciszek.
Papież podkreślił znaczenie edukacji oraz godnej pracy dla naturalnego rozwoju kraju.
– Nie można myśleć o przyszłości społeczeństwa bez czynnego, a nie tylko nominalnego udziału każdego z jego członków, tak aby godność była uznana i zagwarantowana poprzez dostęp do wysokiej jakościowo edukacji i krzewienia godnej pracy. Obie te rzeczywistości są najlepszym antidotum na wszelkiego rodzaju kuratele, które mają na celu ograniczenie swobody – powiedział papież.
Franciszek zwracając się do władz kraju zaapelował o docenienie roli jaką w zdrowym społeczeństwie odgrywa młodzież.
– Nowe pokolenia, z ich radością i entuzjazmem, z ich wolnością, wrażliwością i zdolnością krytycyzmu, wymagają od dorosłych, ale zwłaszcza od tych wszystkich, którzy posiadają rolę wiodącą w życiu publicznym, życia zgodnego z posiadaną godnością i powierzoną im władzą. Prezentują styl życia, który ukazałby, że służba publiczna jest synonimem uczciwości i sprawiedliwości oraz przeciwieństwem wszelkiej formy korupcji – podkreślił Ojciec Święty.
Papież zaznaczył, że właśnie młodość jest czasem, w którym ideały i nadzieje są silniejsze niż konformizm i oportunizm.
– W tych dniach Panama stanie się centrum nadziei. Miejscem spotkań, w którym młodzi ludzie pełni marzeń i nadziei, będą świętować, spotykać się, modlić się oraz ożywiać pragnienie i zaangażowanie w tworzenie świata bardziej ludzkiego. W ten sposób będą stawiać wyzwanie krótkowzrocznym, doraźnym poglądom ludzi zwiedzionych rezygnacją, chciwością czy zniewolonych paradygmatem technokratycznym – mówił Franciszek.
Po spotkaniu w siedzibie ministerstwa spraw zagranicznych papież udał się do kościoła św. Franciszka z Asyżu. W kolejnym punkcie drugiego dnia swojego pobytu w Panamie Ojciec Święty spotkał się z biskupami.
Przypomniał postać niedawno kanonizowanego salwadorskiego arcybiskupa Oscara Romero, ofiarę szwadronów śmierci.
– Wśród tych proroczych owoców Kościoła w Ameryce Środkowej z radością podkreślam postać świętego Oskara Romero, którego miałem przywilej niedawno kanonizować podczas Synodu Biskupów na temat młodzieży – powiedział papież.
– Jego życie i nauczanie są stałym źródłem natchnienia. Zawołanie, jakie wybrał dla swego herbu biskupiego „Sentire cum Ecclesia” – „Odczuwać z Kościołem” – to kompas, który naznaczał jego życie wiernością, nawet w chwilach najbardziej burzliwych – dodał Franciszek.
Papież zwrócił uwagę, że tajemnica prawdziwej posługi kapłańskiej zawiera się w miłości i wyklucza stawianie się ponad innymi. Przypominając życie arcybiskupa Romero, powiedział, że „bez tej głębokiej miłości bardzo trudno byłoby zrozumieć jego dzieje i nawrócenie, ponieważ to właśnie ta miłość poprowadziła go do męczeństwa. Ta miłość, która rodzi się z przyjęcia daru całkowicie bezinteresownego, który do nas nie należy i który uwalnia nas od wszelkiego zadęcia i pokus, by uważać się za jego właścicieli lub wyłącznych interpretatorów”.
Franciszek zwrócił biskupom uwagę, że to wezwanie miłości i pokory w sposób szczególny charakteryzuje młodzież.
– Niosą ze sobą troskę, którą musimy doceniać, szanować, której musimy towarzyszyć, a która jest dla nas bardzo korzystna, ponieważ nas porusza i przypomina nam, że pasterz nigdy nie przestaje być uczniem i jest w drodze – zauważył papież.
– Ten zdrowy niepokój wprawia nas w ruch i nas poprzedza. Przypomnieli o tym ojcowie synodalni, kiedy powiedzieli: „Młodzież pod pewnymi względami może wyprzedzić pasterzy”. Franciszek zauważył jednak, że współczesny świat zagraża młodzieży i jej ideałom oraz marzeniom.
– Przemoc domowa, zabójstwa kobiet, jaką plagę pod tym względem przeżywa nasz kontynent, gangi uzbrojone i przestępcze, handel narkotykami, seksualne wykorzystywanie małoletnich i trochę starszych – wyliczał papież.
– Z bólem zauważamy, że u podstaw wielu z tych sytuacji jest doświadczenie osierocenia, będące owocem kultury i społeczeństwa, które „się rozpadło”. Rodziny są bardzo często rozbite przez system ekonomiczny, który nie stawia na pierwszym miejscu osób i dobra wspólnego, i który uczynił swój „raj” ze spekulacji, w którym można się stale obławiać obojętnie czyim kosztem. W ten sposób nasi młodzi bez domu, bez rodziny, bez wspólnoty, bez przynależności, zostają pozostawieni na pastwę pierwszego oszusta – powiedział Franciszek.
Na Campo Santa Maria la Antigua – Placu Matki Bożej Starszej, patronki Panamy, miały miejsce uroczystość powitania papieża Franciszka. To pierwsze spotkanie Ojca Świętego z młodymi, którzy przybyli z całego świata na Światowe Dni Młodzieży.
Podczas ceremonii papież Franciszek wezwał zebranych młodych, aby powiedzieli „tak” i wprowadzali w czyn miłość Chrystusa. Na Cinta Costera na wybrzeżu Oceanu Spokojnego powitali papieża przedstawiciele młodzieży oraz arcybiskup Panamy, Jose Domingo Ulloa. Podziękował on papieżowi za przyznanie Panamie i Ameryce Środkowej organizacji Światowych Dni Młodzieży, dzięki czemu bardzo wielu młodych ludzi z tego regionu, zwłaszcza tych, naznaczonych wykluczeniem i ubóstwem, mogło przeżyć doświadczenie spotkania z innymi, dzielić się marzeniami, planami i wyzwaniami. Zapewnił też, że w czasie pobytu w Panamie Franciszek będzie mógł odczuć to ciepło i radość żywej wiary, wspieranej przez wielu kapłanów, osoby zakonne i świeckich.
Następnie młodzi ludzie z czterech krajów Ameryki Łacińskiej przedstawili postaci świętych patronów Światowych Dni Młodzieży, wśród których byli: święty Jan Paweł II, święty Jan Bosko i święty Oskar Arnulfo Romero. Witając młodych papież powiedział, że przybycie do Panamy oznaczało dla wielu z nich sporo wyrzeczeń, aby się spotkać i „stać się w ten sposób prawdziwymi mistrzami i budowniczymi kultury spotkania”.
– Waszymi gestami i postawami, waszymi spojrzeniami, pragnieniami, a nade wszystko waszą wrażliwością zaprzeczacie i podważacie wszystkie te wypowiedzi, które koncentrują się i starają się stwarzać podziały, wykluczać i eliminować tych, którzy nie są tacy jak my – powiedział Franciszek.
Podkreślił, że „kultura spotkania jest wezwaniem i zaproszeniem, by mieć odwagę podtrzymywania wspólnego marzenia”, które nazywa się Jezus. Franciszek dodał, że tym, co utrzymuje młodych w jedności i pobudza do spotkania, jest świadomość, że zostali umiłowani przez Chrystusa miłością codzienną, miłością wolności i dla wolności. Papież wezwał młodych do powiedzenia „tak” tej miłości i wprowadzania jej w czyn.
– Gdziekolwiek się znajdziemy, niezależnie od tego, co będziemy czynili, będziemy mogli spojrzeć w górę i powiedzieć: „Panie, naucz mnie kochać tak, jak Ty nas umiłowałeś” – zakończył papież.
Następnie odmówiono w różnych językach modlitwę wiernych. Zebrani modlili się między innymi za papieża i biskupów, za uczestników Światowych Dni Młodzieży, za cierpiących i zniewolonych złem, o pokój w świecie, a także za chrześcijan prześladowanych z powodu swej wiary. Spotkanie zakończyło wspólne odmówienie modlitwy „Ojcze nasz”, papieskie błogosławieństwo i złożenie przez Franciszka kwiatów u stóp figury Matki Bożej.
Wizyta papieża w Panamie potrwa do niedzieli.
IAR