Drugiego dnia pielgrzymki do Bułgarii papież złożył półgodziną prywatną wizytę w obozie dla uchodźców na przedmieściach Sofii. Potem poleciał do miejscowości Rakowski, gdzie udzielił pierwszej Komunii św. 245 dzieciom. Spotkał się również ze wspólnotą katolicką.
Ośrodek w dzielnicy Wrażdebna gości rodziny z Syrii i Iraku, w sumie blisko 50 osób, w tym wiele dzieci. Są wyznawcami różnych religii. Opiekują się nimi wolontariusze Caritas, którzy również uczą przybyszów bułgarskiego i angielskiego. Spotkanie trwało niecałe pół godziny.
Papież powiedział, że tragiczne doświadczenie uchodźców jest niejako krzyżem ludzkości, krzyżem wielu ludzi, którzy cierpią. Podkreślił, że mimo cierpień ludzi uciekających przed wojną i ubóstwem, szczególnie dzieci, zawsze żywe w nich wszystkich jest poczucie nadziei. Franciszek otrzymał w prezencie od dzieci rysunki. Zrewanżował się ikoną Matki Bożej.
Rakowski to stolica bułgarskiego katolicyzmu. Mieszka tam jedna trzecia bułgarskich katolików, którzy stanowią ogromną większość 30-tysięcznej populacji. Franciszek w kościele Najświętszego Serca Jezusowego wygłosił homilię do dzieci przyjmujących pierwszą Komunię.
Przypomniał, że Pan Jezus w Kanie Galilejskiej pomnożył ryby i chleb, które przyniosło dziecko. „Są cuda, które mogą się zdarzyć tylko wtedy, gdy mamy serce takie jak wasze, zdolne do dzielenia się, marzenia, ufności i szanowania innych”.
Życzył dzieciom, by przyjęta Komunia św. była początkiem wielu Komunii, a ich serca były zawsze pełne radości i wdzięczności. Potem papież poprzez tłumacza wdał się w zaimprowizowany dialog z dziećmi. Prostymi słowami tłumaczył, co to znaczy być chrześcijaninem.
Papież Franciszek spotkał się również ze wspólnotą katolicką. Powiedział, że Ludzie Boży to ci, którzy z odwagą i inwencją świadczą, iż miłość Boga pokonuje wszelkie przeszkody.
Papież podczas spotkania w kościele świętego Michała Archanioła wysłuchał świadectw zakonnicy, księdza i młodej rodziny z córeczką. Jak podkreślił papież, każdemu człowiekowi, zwłaszcza odrzuconemu, należy dać odczuć, że jest miłowany. Dodał, że w prawdziwej chrześcijańskiej wspólnocie kapłani i wierni poświęcają swoje życie innym, bo nikt nie może żyć tylko dla siebie.
We wtorek rano Franciszek uda się z Sofii do Skopje rozpoczynając 10-godzinną wizytę w Macedonii Północnej. Odwiedzi dom urodzonej tam świętej Matki Teresy.
IAR