Adam Borowski, opozycjonista z czasów PRL, został uderzony podczas środowego marszu pamięci na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Komendant Główny Policji powiedział, że sprawca został zatrzymany.
Nadinspektor Jarosław Szymczyk dodał, że funkcjonariusze wylegitymowali 10 maja dwadzieścia dwie osoby, które usiłowały zakłócić przemarsz z okazji miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. – Złamali artykuł 52. Kodeksu Wykroczeń, a więc zakłóciły legalnie odbywające się zgromadzenie – powiedział Szymczyk. Dodał, że policjanci byli skuteczni i zapewnili bezpieczeństwo uczestnikom legalnego zgromadzenia.
Nadinspektor Szymczyk powiedział, że atak na Borowskiego był jednym z kilku takich incydentów podczas przemarszu. Zaatakowany został między innymi policjant. Domniemany napastnik został zatrzymany.
Uczestnicy kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej przeszli Krakowskim Przedmieściem w marszu pamięci. O 19.00 uczestniczyli we mszy świętej w archikatedrze świętego Jana w intencji ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
IAR