Plany i pieniądze to nie wszystko. Pojawiły się kłopoty z realizacją tegorocznego budżetu na Mazowszu.
Do połowy roku udało się wykonać blisko dziesięć procent zaplanowanych inwestycji.
Jak tłumaczą przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, jest to normalna sytuacja.
– Fakturowanie najczęściej odbywa się w drugiej połowie roku – podkreśla skarbnik województwa mazowieckiego Marek Miesztalski.
– W tym roku dochodzą również problemy z wyborem wykonawców prac inwestycyjnych – dodaje Miesztalski.
Opozycja bacznie się przygląda działaniom władz Mazowsza.
Jak zaznacza radny województwa Witold Kołodziejski z Prawa i Sprawiedliwości, w tym roku nasz region zyska większy przychód niż w latach ubiegłych.
Zgodnie z planem budżetowym na ten rok Mazowsze na inwestycje wyda ponad 411 milionów złotych.
Mikołaj Michalecki