Ciała osiemdziesięciu trzech ofiar katastrofy smoleńskiej będą ekshumowane – poinformował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek. Ponadto prokuratura podkreśliła, że celem ekshumacji nie jest znalezienie trotylu w ciałach ofiar.
Rodziny zostały poinformowane o działaniach w odpowiednim czasie – zapewniają śledczy.
– Po ekshumacjach ciała będą składane ponownie w grobach, zaraz po zakończeniu badań – mówi zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.

 
– Badania muszą zostać powtórzone, ponieważ Rosjanie przekazali dokumentację nierzetelnie przygotowaną – dodaje prokurator Marek Kuczyński.

 
– Są dowody na to, że doszło do wielu naruszeń, przy wcześniejszych działaniach w sprawie śledztwa – podkreśla Marek Pasionek.

 
Prokurator Krzysztof Schwartz podkreślił, że strona Polska nie otrzymała wielu ważnych dowodów, które przydałaby się przy prowadzeniu śledztwa.

 
– W najbliższym czasie polska prokuratura złoży wniosek w sprawie przeprowadzenia inwentaryzacji wraku samolotu Tu-154M – dodaje Krzysztof Schwartz.

 
Zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek zaznaczył również, że śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej może nie zakończyć się do grudnia 2017 roku i będzie potrzebne przedłużenie działań prokuratury.
Mikołaj Michalecki