Jest szansa, że na Pradze pojawi się więcej zakładów rzemieślniczych, w tym krawców, kaletników czy szewców. Stołeczny ratusz prowadzi przetarg na wyłonienie firmy, która zajmie się rewitalizacją trzech obszarów na Pradze.
Zmiany obejmą lokale handlowo-użytkowe, a zadaniem firmy będzie przystosowanie punktów tak, aby w przestrzeni publicznej pojawiło się więcej rzemieślników.
Burmistrz Pragi Północ Wojciech Zabłocki przekonuje, że na tej zmianie skorzystają przede wszystkim sami mieszkańcy.
Firma, która podejmie się rewitalizacji lokali będzie odprowadzała do budżetu miasta czynsz za wszystkie sklepy i warsztaty. Sami rzemieślnicy natomiast będą płacić za wynajem lokalu firmie, która wygra przetarg.
Burmistrz Wojciech Zabłocki uspokaja, że w umowie z firmą będą stosowne zapisy, które nie pozwolą zawyżać czynszu najemcom.
Stołeczny ratusz przyjmuje oferty przetargowe do końca stycznia. Następnie firma, która zwycięży będzie zobligowana do przeprowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami, aby przygotować zestaw branż i usług.
Tereny objęte programem to okolice Placu Hallera, ulicy Targowej oraz rejon Starej Pragi.
Artur Szczygielski