O owocach życia z Panem Bogiem oraz o licznych nawróceniach w czasie pracy na planie filmu „Pasja” opowiedział Ewie Pietrzak w „Rozmowie Radia Warszawa” architekt i aktor Romuald Kłos.
Polak, który zagrał w „Pasji” Mela Gibsona. Tę rolę sobie wymodlił. Już podczas
castingu, na którym spotkał między innymi: Monikę Bellucci, zachęcał innych aktorów do pokładania ufności w Panu Bogu, bo On czyni cuda.
Wcielił się w postać rzymskiego żołnierza. Jego talentem zachwycał się sam laureat Oskara oraz dziennikarze redakcji „New York Times”. Specjalnie dla niego Mel Gibson rozbudował tę rolę.
Przed nawróceniem czuł się królem życia, był szanowanym architektem w Rzymie. Zagubił się, popadł w alkoholizm, sypiał w parkach na ławce, dotknął bezdomności. Za sprawą modlitwy wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym spotkał w swoim życiu Pana Boga. Stracił wszystko, a od tamtego momentu czuje nieustannie jego błogosławieństwo.