Presja ma sens – przekonują przedstawiciele organizacji społecznych z Pragi Południe. Ze stanowiska rzecznika prasowego dzielnicowego urzędu został odwołany Jerzy Gierszewski.
Dymisji tej domagali się członkowie stowarzyszeń Wiatrak i Miasto jest Nasze. Mężczyzna wziął udział w prowokacji podczas kręcenia programu telewizyjnego dotyczącego reprywatyzacji kamienicy przy ulicy Skaryszewskiej.
– W tym przypadku doszło do ograniczenia swobody wypowiedzi – ocenia Justyna Kościńska ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
– W pseudo demonstracji udział wzięli również inni urzędnicy Pragi Południe – dodaje Kościńska.
Obowiązki rzecznika prasowego urzędu dzielnicy Praga Południe pełni obecnie Andrzej Opala.
Mikołaj Michalecki