Sąd Okręgowy zajmuje się sprawą wyborów do rad osiedli w ramach SM "Bródno"
Sąd Okręgowy zajmuje się się sprawą unieważnionych wyborów do rad osiedli w ramach Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”. Podczas czwartkowej rozprawy autorzy pozwu przedstawili nowe dowody w sprawie.
Sytuacja spółdzielni dotyczy grudniowego anulowania wyborów w czasie ich trwania. Według mieszkańców, z obawy przed utratą większości władze SM „Bródno” uchwaliły nowy statut, który wydłużał o jeden rok kadencję dotychczasowej rady i unieważniał trwające wybory.
Powód w sprawie Tomasz Szynkiewicz informuje, że nowe dowody dotyczą wyborów do rady nadzorczej, którą prowadzą osoby legitymujące się wydłużoną kadencją.
Wybrany w anulowanych wyborach Adam Rymski zaznacza, że obrona spółdzielni mieszkaniowej jest finansowana z pieniędzy lokatorów.
Zdaniem Elżbiety Dźwigały spółdzielnia przerwała wybory mając świadomość wejścia do rad osiedli nowych osób.
Wybrana w anulowanych wyborach Marta Matyszczuk podkreśla, że nowy układ sił w radach osiedli wpłynąłby na skład rady nadzorczej.
W grudniu niezadowoleni z anulowania wyborów mieszkańcy pikietowali pod siedzibą spółdzielni mieszkaniowej. Prezes Krzysztof Szczurowski przekonywał wówczas, że zmiana statutu nie łamie zasady „prawo nie działa wstecz”.
Kolejna rozprawa w sądzie w sprawie unieważnienia wydłużonej kadencji rad osiedli i przyjęcia wyników wyborów odbędzie się 24 lipca.
Artur Szczygielski