Senacka komisja ustawodawcza przyjęła projekt uchwały upamiętniającej pięćdziesiątą rocznicę demonstracji studenckich w marcu 1968 roku. We wtorek uchwałę tej samej treści, z trzema redakcyjnymi poprawkami, uchwalił Sejm.
Przewodniczący komisji, senator Stanisław Gogacz z Prawa i Sprawiedliwości wyjaśnił, że chodziło o to, by z parlamentu wyszedł jednobrzmiący głos dotyczący wydarzeń Marca’68.
Polityk powiedział, że pierwotnie do Senatu trafiły dwie propozycje – senator Platformy Obywatelskiej Grażyny Sztark i senatora PiS Jana Żaryna. Gogacz dodał, że nad ich połączeniem pracował pięcioosobowy zespół.
Zespół przygotował stanowisko, aczkolwiek nie udało się osiągnąć pełnego konsensusu – powiedział senator Gogacz.

 
Grażyna Sztark z PO powiedziała, że zaakceptowany przez komisję ustawodawczą projekt „nie budził kontrowersji”. Senator zwróciła też uwagę w jakich okolicznościach „w kraju i na świecie” toczyły się prace nad uchwałą.

 
W przyjętym przez senacką komisję ustawodawczą projekcie uchwaly przypomniano między innymi, że Marzec ’68 rozpoczął się od protestów przeciwko zdjęciu ze sceny Teatru Narodowego 'Dziadów’ w inscenizacji Kazimierza Dejmka, spektaklu będącego „sprzeciwem wobec totalitarnej dyktatury, cenzury i prześladowań politycznych”.
„Odpowiedzią władz było uruchomienie represji wobec uczestników demonstracji, rozpoczęcie fali antysemickich czystek oraz nagonki prasowej. Komuniści użyli całego szeregu kłamstw, dokonując publicznych spektakli nienawiści w środkach masowego przekazu. Doszło także do brutalnych działań służb specjalnych państwa policyjnego: aresztowań, procesów politycznych, masowych zwolnień z pracy i relegacji z uczelni” – czytamy w uchwale.