W kilku kolumnach taksówkarze przejechali z okolic Cmentarza Północnego przez centrum na Ursynów. W sumie w manifestacji wzięło udział ponad tysiąc kierowców z całego kraju.
Protestujący domagają się szybkiej nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, która wyeliminowałaby nielegalnych przewoźników. – Brak przepisów powoduje duże straty dla taksówkarzy – mówi Artur Wnorowski ze Związku Zawodowego Warszawski Taksówkarz.
Problem nielegalnych przewoźników występuje również w innych polskich miastach. Na czwartkowym proteście pojawili się przedstawiciele między innymi z Poznania.
– Taksówkarze liczą na szybkie rozmowy z przedstawicielami rządu – dodaje Artur Wnorowski.
W czasie protestu kilkukrotnie interweniowała policja.
Mikołaj Michalecki