Platforma Obywatelska ma problem z upamiętnieniem Lecha Kaczyńskiego – tak warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości oceniają działania stołecznego ratusza.
W czwartek w Pałacu Kultury i Nauki odbyła się sesja rady miasta. Warszawscy radni przegłosowali zmianę nazwy ulicy Lecha Kaczyńskiego na Trasę Łazienkowską. „Za” oddano 31 głosów, 24 „przeciw”, jedna osoba od głosu się wstrzymała.
W listopadzie wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera w ramach dekomunizacji ustanowił byłego prezydenta Polski nowym patronem Alei Armii Ludowej. Temu rozwiązaniu sprzeciwili się radni Platformy Obywatelskiej.
– Takie upamiętnienie powinno nastąpić w innym momencie – mówi radny PO Paweł Lech.

 
Jak podkreśla radny PiS Filip Frąckowiak – nazwy ulic zostały skonsultowane z mieszkańcami.

 
Przeciwni propozycji Platformy Obywatelskiej byli radni Prawa i Sprawiedliwości. Oskar Hejka wyjaśnia, że według jego klubu, dzisiejsze głosowanie było bezprawne: „nie było do niego podstawy prawnej, złożony wniosek był niepełny, bo zgodnie z obowiązującym prawem należało przedłożyć opinię wojewody i IPN w zakresie proponowanej zmiany jednak tych 2 dokumentów nie było”.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości na początku sesji wnioskowali, aby wycofać punkt dotyczący zmiany nazwy Alei Lecha Kaczyńskiego. Propozycja ta została odrzucona większością radnych Platformy Obywatelskiej.
IAR/Mikołaj Michalecki