Od lat domagali się tego rodzice oraz wielu stołecznych radnych. Zgodnie z zapowiedziami warszawskiego ratusza, od przyszłego roku z darmowej komunikacji miejskiej powinni zacząć korzystać uczniowie szkół podstawowych.
To przedsięwzięcie rocznie ma kosztować od dziesięciu do dwunastu milionów złotych.
Jak wskazuje wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, chodzi tu przede wszystkim o edukację i zmniejszenie liczby samochodów na stołecznych ulicach.

 
Na razie urzędnicy chcą poznać preferencje mieszkańców.
– Za kilka dni w szkołach zostanie przeprowadzona ankieta wśród rodziców, dotycząca komunikacji w Warszawie – podkreśla Renata Kaznowska.

 
– Pomysł darmowej komunikacji wyszedł od Rady Miasta – zaznacza jedna z radnych Paulina Piechna-Więckiewicz.

 
Radna Piechna-Więckiewicz proponuje wprowadzenie darmowej komunikacji dla uczniów podstawówek od drugiego semestru bieżącego roku szkolnego.
Mikołaj Michalecki