Ten projekt jest plagiatem. Tak budowę drzewek fotowoltaicznych w Parku Szymańskiego ocenia firma z Poznania, która produkuje takie urządzenia.
Jak twierdzą przedstawiciele LiWaterTech zostali poproszeni o przygotowanie projektu oraz wyceny drzew dla warszawskiej firmy Ziel- Bud. Po przekazaniu informacji, inwestycje zrealizowała inna firma projektowa. Jak podkreśla prezes LiWaterTech Sławomir Ligowski – urzędnicy przyznali się do plagiatu, ale czują się bezkarni.

 
Urzędnicy tych słów nie komentują. Podkreślają jedynie, że nie są stroną w tej sprawie. Jak dodaje rzecznik dzielnicy Wola Mariusz Gruza – drzewa fotowoltaiczne nie były jeszcze objęte ochroną prawną, kiedy wybierano projekty na realizację inwestycji.

 
– Zarzuty odpiera również warszawska firma Ziel-bud. Przedstawiciel tej instytucji Łukasz Kot zaznacza, że nie otrzymali żadnych konkretnych projektów z firmy z Poznania.

 
Przedstawiciele LiWaterTech zapowiadają oddanie sprawy do sądu. Osiem drzewek fotowoltaicznych służy warszawiakom w Parku Szymańskiego. Dzięki promieniom słonecznym mogą przy tych instalacjach naładować między innymi swoje urządzenia mobilne.
Mikołaj Michalecki