Uczestnicy Zjazdu 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, weterani walk o niepodległość, wojskowi i uczniowie klas mundurowych w garnizonowym kościele w Warszawie-Rembertowie modlili się w intencji ofiar rzezi wołyńskiej.
Włodzimierz Brodecki, prezes Środowiska Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowiej powiedział, że ci, którzy przeżyli ludobójstwo na Kresach Wschodnich ciągle pamiętają o tej zbrodni. – 11 lipca jest tragicznym dniem dla nas. Urodziłem się na Wołyniu, mama ze mną jako dwulatkiem i moim rodzeństwem uciekła przez Bug – mówi Brodecki.
11 lipca przypada Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Ten dzień został ustanowiony w zeszłym roku specjalną uchwałą Sejmu.
Według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej, w latach 1943-1945 na Wołyniu, w Galicji Wschodniej i na Lubelszczyźnie zginęło około stu tysięcy obywateli II Rzeczpospolitej. Po stronie ukraińskiej liczba ofiar wyniosła od dziesięciu do dwunastu tysięcy.
IAR