Rząd chce ukarać Warszawę. Tak władze miasta oceniają decyzję o zatrzymaniu pieniędzy na odszkodowania za Dekret Bieruta.
Chodzi o dwieście milionów złotych, które miało przekazać Ministerstwo Skarbu Państwa.
Jak twierdzi radny Dariusz Figura z Prawa i Sprawiedliwości, formalności w tej sprawie jeszcze trwają i fundusze nie są zagrożone.

Ratusz odpiera wszelkie zarzuty.
Wniosek o dwieście milionów złotych został złożony poprawnie – zaznacza wiceprezydent miasta Jarosław Jóźwiak.

Miasto już przygotowuje się do najgorszego scenariusza. W budżecie urzędnicy znaleźli kilkanaście milionów złotych oszczędności.
Jak podkreśla Jarosław Jóźwiak, przez zmiany nie zostanie zrealizowanych kilka inwestycji.

Sprawa przekazania dwustu milionów złotych ma zostać wyjaśniona do końca miesiąca.
fot. radiownet.pl