Papież Franciszek w wielkanocnym orędziu „Urbi et Orbi” prosił o pokój dla całego świata – jako owoc zmartwychwstania Chrystusa. Ojciec Święty wygłosił tradycyjne orędzie w południe, z balkonu bazyliki św. Piotra w Rzymie.
Jako miejsca szczególnie potrzebujące pokoju, Franciszek wymienił: Syrię, Ziemię Świętą, Jemen i cały Bliski Wschód, Sudan Południowy, Półwysep Koreański, Ukrainę i Wenezuelę.
Już w piątkowej drodze krzyżowej w Koloseum, papież zwrócił uwagę na kilka bolesnych miejsc na mapie świata, mówił w programie „Angelus” – dominikanin o. Stanisław Tasiemski

 
Troska papieża o pokój, to nie tylko słowne apele, ale także działania dyplomatyczne – dodał o. Tasiemski.

 
Papież modlił się o owoce mądrości dla tych, którzy na całym świecie ponoszą odpowiedzialność polityczną, aby zawsze szanowali ludzką godność, z poświęceniem dokładali wszelkich starań w służbie dobru wspólnemu i zapewnili rozwój i bezpieczeństwo swoim obywatelom.
W Orędziu Urbi et Orbi”, Franciszek wskazał, że „zmartwychwstanie Chrystusa jest prawdziwą nadzieją świata, tą która nie zawodzi” i także dzisiaj „przynosi owoce”.
Na zakończenie papież życzył wszystkim dobrych Świąt Wielkanocnych.
Krzysztof Jędrasik, KAI