Władze Warszawy nie chcą oddać Placu Piłsudskiego we władanie państwa
– Nie możemy pozwolić na stworzenie eksterytorialnego państwa Prawa i Sprawiedliwości – tak decyzję ministra infrastruktury komentuje prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Sprawa dotyczy Placu Piłsudskiego, który decyzją resortu zostaje przekazany pod zarządzanie wojewodzie mazowieckiemu.
– Ten plac wiąże się z historią Warszawy i powinien być zarządzany przez warszawiaków – mówi Gronkiewicz-Waltz.
– Plac Piłsudskiego nigdy nie był we władaniu państwa. To zawsze był teren miejski – dodaje wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
– Ta decyzja nie spodoba się warszawiakom. Wierzę, że mieszkańcy powiedzą głośno, że na to się nie zgadzają – mówi wiceprzewodnicząca Rady Warszawy Ewa Masny-Askanas.
Decyzją ministra Adamczyka Plac Piłsudskiego ma trafić pod zarządzanie Urzędu Wojewódzkiego jako organu reprezentującego państwo polskie.
– Prawo jest po naszej stronie i zła wola ratusza może jedynie opóźnić, a nie zablokować przekazanie placu – podkreśla wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że stołeczny ratusz będzie odwoływał się od decyzji ministra infrastruktury.
Artur Szczygielski