Mimo że formalny wniosek o rozpoczęcie śledztwa jeszcze nie wpłynął, prokuratura prowadzi już działania mające wyjaśnić przyczyny pożaru w gorzowskiej katedrze.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, Roman Witkowski mówi, że śledczy wykonują czynności procesowe w tej sprawie. Są to tak zwane czynności w niezbędnym zakresie. – Formalnej decyzji o wszczęcie śledztwa w tej sprawie jeszcze nie ma, ale zostanie ono wszczęte po zebraniu wstępnych materiałów – informuje prokurator.
Śledztwo najprawdopodobniej będzie prowadzone w kierunku artykułu o czynie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla mienia w wielkich rozmiarach w postaci pożaru. Witkowski powiedział, że śledczy nie mają obecnie możliwości wejścia do wnętrza katedry. Osobom przeprowadzającym takie czynności musi być bowiem zapewnione bezpieczeństwo. – Prowadzone obecnie działania polegają więc na przesłuchiwaniu świadków – tłumaczy prokurator.
Jeśli prokuratura wskaże osobę odpowiedzialną za pożar, grozić jej będzie od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Kościół Mariacki jest najstarszą budowlą w Gorzowie Wielkopolskim, został zbudowany w drugiej połowie XIII wieku jako miejski kościół parafialny. W świątyni są trzy pięcioprzęsłowe nawy przykryte gotyckimi, krzyżowymi sklepieniami. Od dziesięciu lat na wieży mieści się punkt widokowy. Na szczycie jest bardzo cenny dzwon – jeden z najcenniejszych zabytków Gorzowa.
IAR