"Założenia reformy edukacji są słuszne, ale zmiany wprowadza się zbyt szybko"
Lekcje odbywają się w poniedziałek według planu. W ostatni piątek w części szkół zajęcia były odwołane. Na terenie całej Polski odbył się strajk nauczycieli.
Według danych organizatora – Związku Nauczycielstwa Polskiego – w strajku uczestniczyło około czterdziestu procent placówek, a według Ministerstwa Edukacji Narodowej było to tylko jedenaście procent szkół.
– Akcja motywowana była politycznie – przekonywał w Salonie Dziennikarskim publicysta tygodnika „wSieci” Maciej Pawlicki.
– Założenia reformy są słuszne, ale zmiany wprowadza się zbyt szybko – podkreślił w „Salonie Dziennikarskim” publicysta tygodnika „wSieci” Piotr Zaremba.
Strajk zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego był protestem przeciw reformie edukacji. Nowa ustawa zacznie wchodzić w życie od września. Najważniejszą zmianą jest likwidacja gimnazjów oraz przekształcenie ich w ośmioletnie szkoły podstawowe i czteroletnie licea.
Jakub Troszyński