Centralne Biuro Antykorupcyjne odrzuca zarzuty posła Stanisława Gawłowskiego. Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej prowadzone przeciwko niemu działania operacyjne były inspirowane przez posła Prawa i Sprawiedliwości – Joachima Brudzińskiego i miały mu pomóc wygrać wybory na Pomorzu Zachodnim.
– Zarzuty są próbą włączenia służb do bieżącej walki politycznej – powiedział rzecznik koordynatora służb specjalnych – Stanisław Żaryn. Zapewnił też, że CBA działa w tej sprawie w oparciu o decyzje prokuratury nadzorującej śledztwo. Zdaniem rzecznika CBA konferencja prasowa posła S.Gawłowskiego była próbą ośmieszenia CBA i podważenia jego działań.
Wiceprezes PiS – Joachim Brudziński zapewnił, że nie namawiał nigdy ministra sprawiedliwości do działań przeciwko posłowi Platformy Obywatelskiej.
Dwa tygodnie temu funkcjonariusze CBA przeszukali warszawskie mieszkanie Gawłowskiego i jego dom w Koszalinie. O przeszukaniu pisaliśmy na łamach serwisu radiowarszawa.com.pl, można o tym poczytać tutaj.
21 grudnia ubiegłego roku Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem do marszałka Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie Stanisława Gawłowskiego do odpowiedzialności karnej.
Poseł Stanisław Gawłowski oświadczył, że jest gotów zrzec się immunitetu, gdy pozna treść stawianych mu zarzutów.
IAR