Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska podkreśla, że ujawnione informacje dotyczące kierującego Sądem Najwyższym Józefa Iwulskiego potwierdzają konieczność zmian w sądownictwie. „Dziennik Gazeta Prawna” napisał, powołując się na akta Instytutu Pamięci Narodowej, że w stanie wojennym sędzia Iwulski miał uczestniczyć w wydaniu siedmiu wyroków na opozycjonistów. Józef Iwulski twierdził, że pamięta tylko o jednym procesie.
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska powiedziała dziennikarzom, że przez ponad trzydzieści lat nie dokonano rozliczeń z postkomunizmem, a w Sądzie Najwyższym do dziś są sędziowie, którzy w stanie wojennym skazywali opozycjonistów.
Według „Dziennika Gazety Prawnej”, sędzia Iwulski miał uczestniczyć w wydaniu siedmiu wyroków. Za działalność opozycyjną sądzono w nich 16 osób, z czego 13 skazano na kary więzienia, a 9 usłyszało wyroki w zawieszeniu. Poza jedną sprawą, sędzia innych nie pamięta i tłumaczy, że zgadzając się na wyroki liczył, że zostaną zmniejszone na mocy amnestii.
IAR